B:
nie stety nie
moja wena sie zesrała na miękko
B: miała luźne miesiące
Ja :wyjechała na saksy
B: hahaha.
jestem teraz raczej bardziej uduchowiony niz twórczy ;P
*
o cyckach z obrazu
B: a mi sie podoba
Ja: nie no, mi się też podobają
B: tak patrzą
B: jakby chciały powiedziec dosc tych familijnych seriali
porno w południe
B: i po południu tez nawet po budzy
B: burzy
B: a to są naturalne cycki?
Ja: jasne ze naturalne. to sa po prostu pierwszej jakości cycki i nie czepiaj się!
(...)
Ja: nie czepiaj się ich bo nie czepiaj! i nie pytaj dlaczego
B: i maja z boku nalepiony znaczek teraz polska :P
czy jak to tam szło
Ja aaaaaaaaaaaaaahahaha
"razem raźniej?"
B: dobre bo polskie
B: świeża pierś z certyfikatem jakosci Q
**
o pogodzie
Ja: ale fajne jest teraz powietrze poburzowe
B: a nie czuje wolę sie dusic przy zamkniętym oknie
***
i ogólnie o życiu
B: komary mnie pocięły
B:i teraz patrzą na mnie i sie ciesza
i czekaja az sie zaczne drapac
B: ale nie dam im satysfakcji
Ja: aaaaaaaaaahahaha
B: nie ma bata
Ja (ryję nosem po biurku)
B: jak im sie geby ciesza
B: od trąby po odwłok
B: wiesz jakie wielki dzdzownice u mnie za oknem wyłaża?
masakra
Ja : jak to za oknem
:|
Ja: z muru?
B: teraz mieszkam na mazurskim na stancji w domku
i mam ogródek za oknem na parterze
to wieczorami jak se wyjrze to widze jak pełzają
B: i slimakow duzo jest
Ja: oj śmimaków to jest od cholery
fuj!
B: no
niedawno jadłem pizze z krewetkami
****
na Ps: o muzyce skrzypcowej
Ja: Ale grasz czy pitolisz?
B :kiedys grałem ale to było dawno i zapomniałem
wiec teraz tylko pitole
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz