Sezon 2011 oficjalnie uznaje się za otwarty. Dziękujemy członkom polskiego i francuskiego Dream Teamu, że w sporym składzie stawili się na zebraniu organizacyjnym.
Jako sekretarz Dream Teamu, podrzucę kilka refleksji/sugestii:
1. Dokupić rekwizytów imprezowych, bo choć wachlarzy jest sporo, kapeluszy nie starcza dla wszystkich
2. Zanotowano wyraźną potrzebę posiadania peruk
3. Koniecznie piłki do żonglerki, gdyż nie mogę znaleźć jednej pandy-skarpetki
4. Podłogę umyć po, nie ma naprawdę sensu myć jej przed
5. Reklamówki z zakupami należy oznakować inaczej niż te z suchym chlebem
6. Zina na jednej z fotek, wygląda jak wycięty z mangi
7. A już na drugiej wcale nie ;D
8. Jestem padnięta, ale było super! :D
9. No i już tęsknię :]
10 aha i zdaje mi się, że jesteśmy coraz starsi, ale nie mniej durnowaci
wspomnienie 1:
wusz: tu na cmentarzu w tej zarośniętej części są stare groby, po których zostały tylko piękne kute krzyże
Alis (tłumaczenie angielskie)
Marta (z namysłem) Eeee Ala, chyba powiedziałaś, że zostały po nich tylko krzyżówki
wspomnienie 2:
wusz wchodzi do kuchni. w drzwiach stoi Aniet i po angielsku klaruje coś mamie Danusi i Joli
wusz: Aniet, możesz mówić po polsku, one rozumieją
(ryk)
*
choler, najważniejsze
Marta i Thomas obchodzili w sobotę t.j. 14 maja swoje ...te urodziny!!!!
Bon anniversaire!
*
Newsletter: Członkom Dream Teamu przypominamy, że plany na przyszłość rozpoczynają się w kierunku Armenia/Gruzja/Azerbejdżan,zamiennie- Wąchock ;]
i Jeremiaszowe
i Zinkowe
i na koniec leżąco o żonglowaniu pandami/żabami
niewypowiedziane
3 dni temu
Melduję, że posiadam wachlarze oraz kapelusze. :D
OdpowiedzUsuńale nie masz czasu, żeby z nami wyjeżdżać ;P
OdpowiedzUsuń