A jeśli nie poszły bez muszli, to gdzie, do cholery, poszły w ogóle?
*
Wojciech Wencel
ZMARTWYCHWSTANIE
W ogrodzie Bohuslava Reynka
puste muszle winniczków
do nieba idzie się powoli
dźwigając na plecach
własny grób
*
I jakie to dwa słowa determinują drogę idealną? - "mądrej głowie dość dwie słowie"
"a kysz!", "przepraszamy, remanent", "dzień dobry", "daj buzi", "zaraz wracam"?
niewypowiedziane
3 dni temu
zjedli je Francuzi, czując niebo w gębie ;)
OdpowiedzUsuńzapytam ich ;) przybywają w następny week-end ahahaha
OdpowiedzUsuń