na dziś czarująco słucham słów
ważenka - samica rena zdolna do cielenia
jaguszka - wyszywana futrzana odzież kobieca
wietka - jednoosobowa łódeczka
z wietką znalazłam w książce śliczny fragment
"Niula leniwie wiosłował z prądem rzeki. Wietka płynęła lekko, jak liść wierzby. Woda świergotała zaledwie o cztery centymetry poniżej krawędzi burty. Wietka jest maleńka, leciutka. Można nią pływać jedynie podczas pogody. Najmniejsza fala zaleje wietkę.
Niula patrzył na wodę i ścieg drobnych kropelek, spadających z wiosła. Wykonywał kilka ruchów, po czym kład wiosło w poprzek łódki. Ślad na powierzchni rzeki tworzył się z obu stron wietki. Niekiedy Niula spoglądał przed siebie. W przodzie płynęły dwa nury. Ptaki czarowników. Płynęły w jednakowej odległości od Niuli i od czasu do czasu nurkowały. Wynurzały się równocześnie, nadal nie zmieniając odległości. Wiadomo, szamańskie ptaki. Znają drogę nawet pod wodą"
(z zapisków J.Simczenki "Dziennik jednego roku")
**
a takie mam kapcie, o
:D
:D
Kochana, Ty ślij dane, bo inaczej jedynymi renami, z jakimi dane Ci będzie się spotkać, będą Mirek Popiołek i Diana (bogini łowów)
OdpowiedzUsuń;)
moc pod kontrolą. jutro wysyłam
OdpowiedzUsuń