Moje hyhyacynty, zaczynają już kwiatowo-zapachowe szaleństwo okienne. dziś jeden z nich niestety musiał udać się na wygnanie, gdyż trudno to wszystko znieść.
niewypowiedziane
1 dzień temu
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
skip to main |
skip to sidebar
przypisy
ekosystem
- dzienniki podróżne (93)
- guziki (278)
- kulinaryjanny (65)
- nuta sol czyli napodorędzie (41)
- opowiastki (52)
- Pajęczniki (16)
- poradnik tysiąca (4)
- Pozdro z Bezsenności (12)
- przeczytane/obejrzane/uczute (477)
- różne (478)
- rym (6)
- skrawki (1)
- Sztuka Wojny (7)
- śnik (108)
- tam jest jakeś słuchowisko (112)
- z poszukiwań wśród słów (106)
- z rozmów (154)
- Zabawkowy (37)
- zabawne (5)
- znalezione w for-mie (39)
tropy
-
►
2024
(32)
- ► października (2)
-
►
2023
(42)
- ► października (1)
-
►
2022
(69)
- ► października (3)
-
►
2021
(65)
- ► października (7)
-
►
2020
(69)
- ► października (6)
-
►
2019
(41)
- ► października (2)
-
►
2018
(36)
- ► października (1)
-
►
2017
(34)
- ► października (5)
-
►
2016
(67)
- ► października (6)
-
►
2015
(93)
- ► października (8)
-
►
2014
(139)
- ► października (5)
-
►
2013
(151)
- ► października (22)
-
►
2012
(155)
- ► października (12)
-
▼
2011
(271)
- ► października (23)
-
▼
marca
(24)
- "na dwoje rozpadło się czoło harcownika."
- szpakuna matata!
- senny mętlik
- słoń chłopczyk i świnka,
- codziennie budzimy się dzielnie i dzielnie kładzie...
- kiury
- Oglądanie napisów
- P-gaz
- Śnik bez point
- Szszy rzeczy
- falelewanie
- jedzenie z jajem
- kwiatowo z nowiu
- opowiastki
- oną porą w gęsiarniku
- Destrukturyzacja
- A-ha jee! - muzyka grecka
- Z mądrości luddyjskiej Mamy Danusi
- wio -
- remedium
- sentymentalnie
- rocznice
- w drugą stronę
- ogłoszenie
-
►
2010
(405)
- ► października (39)
-
►
2009
(142)
- ► października (20)
ano. taki kwiat jak go nie podlewać to płacze przez dwa tygodnie od rana do wieczora jak tylko ludzkiej twarzy nie widzi.
OdpowiedzUsuń