Andrzej Lenartowski
( z tomu Umarła podróż)
***
pozwól mi wrócić w senny spokój ciała
w łagodność dłoni kołyszących rzekę
po której płyną statki twych straconych złudzeń
i w której krew moja daremnie przelana
pozwól mi wrócić w pokoje twych marzeń
w małego chrystusa śpiącego na ścianie
w leniwe pająki snujące domysły
o mojej śmierci podłej tak jak życie
otwórz drzwi mamo gdy ja stoję z nożem
i nie mam siły by wejść w jego ostrze
niewypowiedziane
4 dni temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz