Muminki kocham miłością nienaruszalną, niepodważalną i pełną takich małych wiórków, które świecą o północy, ale naprowadzona głosem reklamy czytelniczej ", że nie znać innej twórczości Jansson, to nie znać Jansson, skusiłam się i nabyłam drogą kupna zbiór opowiadań Tove Jansson "Wiadomość". Opowiadania te, jak zapewniają, zostały wybrane przez sama pisarkę, zatem spodziewać się można przemyślanego odautorsko składu. I rzeczywiście, rzecz jest warta przeczytania, świetne szkice ludziejstwa, bystre obserwacje spisane rzutko i bez ględzenia. Oto wyimków garstka:
"Dziwnie pisze się listy, które nie mogą dojść, a gdy wreszcie dochodzą, wszystko jest inaczej i jest już nieważne."
(Tove Jansson, Listy do Konikovej)
*
"Rasanen odczekał chwilę, potem powiedział, że sztuka jest dziwna. Każdy widzi, co chce, i o to właśnie chodzi. Ale dlaczego nie kupili czegoś piękniejszego, lżejszego, na przykład jakiegoś pejzażu?
Nie odpowiedzieli. Żona odwróciła się od nich w stronę jeziora, wycierała oczy i nos.
Stróż mówił dalej:
- Można by też podejść do tego tak, na przykład. Ponieważ dziełem sztuki może być mniej więcej wszystko, a widzi się tylko to, co chce się widzieć, można byłoby nie otwierać tego i powiesić na ścianie opakowane. I nie trzeba się będzie kłócić.
Pogrzebał laską w żarze, grill się prawie dopalił.
Po chwili ona spytała:
- Jak to, opakowane?
- No, z papierem i sznurkiem. Widzieliście chyba takie opakowane obrazy na wystawie, tak to się teraz robi. Może można by po prostu wyobrażać sobie, co jest w środku, i cały czas widzieć co innego.
Kobieta odwróciła się i spytała:
- Mówi pan serio?
Fagerlund wtrącił:
- Sveo, pan Rasanen żartuje sobie. Jesteśmy gotowi?
Wstała i zaczęła gwałtownie zbierać koszyki, swetry i co tam jeszcze ze sobą mieli.
- Poczekajcie - przerwał stróż. - Mówię serio. Właśnie na to wpadłem. Mogą państwo opakować obraz trochę ładniej, dać więcej sznurka, na przykład linę rybacką albo nić szewską. Pełno sznurków. Widziałem, jak to ma wyglądać. - Rysował laską po piachu. - O tak, i tak, bardzo porządnie. A na wszystkim szkło.
- Ale był taki drogi! - wykrzyknęła. - Takie opakowanie może zrobić ktokolwiek i powiesić w domu!
- Nie - odparł stróż. - Nie sądzę, że może."
(Tove jansson, Sztuka w naturze)
*
"Na stole ułożone były porządnie białe ryzy papieru, leżały zawsze tak samo, z ołówkami obok, zapisaną stronicą odwrócone do blatu. Gdy słowa leżą twarzą do spodu, mogą się w ciągu nocy przeobrazić, można zobaczyć je na nowo, szybko, jakby w nagłym olśnieniu, to przecież możliwe."
(Tove Jansson, Wiewiórka)
*
"A to, że nie można spać w nocy, najpewniej dlatego, że ucina się sobie drzemkę osiem razy w ciągu dnia? Wiem, wiem, pamięć cofa się nocą, przedziera się przez wszystko, nie oszczędzając najmniejszego szczegółu - że nie miało się odwagi, że dokonało się złego wyboru, było się nietaktownym, nieczułym, karygodnie nieuważnym - i te katastrofy, te gafy, idiotyczne wypowiedzi nie do odwołania, o których każdy oprócz ciebie dawno zapomniał! Jakież to niesprawiedliwe, że dopiero wieczorem człowiek otrzymuje nieskalaną pamięć, tyle że odwróconą!?"
(Tove Jansson, Listy do Klary)
Zachęciłaś. Dziękuję.
OdpowiedzUsuńNie udało mi się niestety zaszczepić miłości do Muminków dziecku. Ale sama chyba do nich wrócę :-)
Miałam też ochotę na biografię Tove, ale zniechęcali mnie, że nudna i źle napisana (albo raczej źle przetłumaczona).