no dobra, średnio co minuta obrót na drugi bok i od dwóch godzin ani w prawo, ani w lewo. koniec wojny, wstaję. ktoś jeszcze nie śpi na tym najbezludniejszym ze światów?
a tak, Tasmania :|
*
ha, ale dzięki bezsenności, w końcu udało mi się na spokojnie posłuchać muzyki do Statków z papieru. I teraz dostanę po łapach, że dopiero
grra Drraco tu
a wiersz tu
*
niewypowiedziane
3 dni temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz