w dzisiejszym śniku, żeby wydostać się z komnaty, trzeba było przejść przez portal znajdujący się w kominku, w którym płonął ogień. w tym celu należało rozwiązać zagadkę używając do tego odpowiednich specyfików i klejnotów. pamiętam czarny i granatowy, pamiętam też, że zagadka była związana z oczami niewielkiej lazurytowej figurki, kolory źrenic i tęczówek tej figurki musiały zamienić się miejscami
jak nic Herosowa zagadka ale z piątki!poszukam i uratuję Twój sen....!
OdpowiedzUsuńalchemiczna :)
OdpowiedzUsuńZadziwiasz mnie swoimi snami (są takie niepospolite, często baśniowe), a przede wszystkim tym, że tak dużo z nich pamiętasz. :))
OdpowiedzUsuńa włąśnie tłumaczyłam przed chwilą Retesji, jak można poprawić sobie zapamiętywalność snów, aż do takiego ich pamiętania, że aż denerwuje :|
OdpowiedzUsuń