Ja: mam teraz zapierdziel papierowy bo miesiąc i wyjeżdżam a musze wszystko zrobić przed. wcześniej wydawało się to łatwiej wykonalne
Rada: papiery to dla mnie najgorsze co moze być
Ja; nieee
gorzej jest wdepnąć bosą nogą w ludzkie gówno
albo paść w nie twarzą
jest parę gorszejszych rzeczy jednak
albo zarazić się świerzbowcem
Ja: nogą wdepnęłam
ale twarzą padłam w krowie
i tak bylo niefajnie
nawet mimo tego że było suche
świerzbowiec cały czas grozi bo w szkole co jakiś czas się aktywuje
więc wiem co mówię
Rada: dobrze - uwielbiam paiery
już się boję z tobą "rozmawiać" ;)
OdpowiedzUsuńtak, to obciążenie, kiedy jest się "Mistrzem Afirmacji" :D
OdpowiedzUsuńlub opiniotwórczą grupą samojeden :D
OdpowiedzUsuń