Czekam na Jakuba, Jakub przyjeżdża z Poznania na długi weekend. Jakub wchodzi do kuchni, ja witam Jakuba. Jakub przynosi z plecaka piwo na powitalny prezent
Ja (z uciechą): Oooo, Leszek.! Poznaniak przywiózł Leszka prosto z Poznania
Jakub (zawstydzony): A nie, to w Jezioranach kupiłem. Bo czekałem na busa.
*Jeziorany - miasteczko 7km od Żegot
niewypowiedziane
5 dni temu
:D
OdpowiedzUsuń