środa, 6 stycznia 2021

ucho odśrodkowe

 Oprawiając domostwo, siłą rzeczy i prawami fizyki nasłuchuję szumów publicystycznych z pokoju mamci i tak sobie myślę, że od ładnych paru miesięcy nie pojawił się żaden temat związany z tzw "normalną" polityką państwa, przy czym jako normalny, rozumiem tu po prostu sprawy, którymi państwo się zajmuje (lub zajmować powinno), nie zaś ich stopień realizacji i level absurdu. 
Dostaję szmergla od bytujących na językach covida od szczepio i antyszczepionkowców, od zdań, stanowisk opinii, pytań tych samych, tych samych zwad i polemik (dobra, w znakomitej większości nie da się tego nazwać polemikami). 
Fakt, nie interesuję się specjalnie polityką, jako ośli obywatel o działaniach dowiaduję się najczęściej  z odsłuchu codziennego w dodatku prowadzonego niejako pobocznie (czytam prasę, ale załóżmy, że nie), ale
w odsłuchu codziennym pobocznym dobrze byłoby umieszczać czasami jednak rozmowy i polemiki o ochronie środowiska, rolnictwierybołówstwiegórnictwie, oświacie, rozwoju ekonomicznym, emerytach, służbie zdrowia (pozacovidowo), nie wiem, służbach mundurowych, żywności i z czego tam jeszcze się państwo składa oprócz wojujących partyjniaków.  
Prowadząc mimowolny i uboczny odsłuch programów publicystycznych uzyskuję wrażenie, że naszego państwa w ogóle ni ma.

A dziś sobie tak ładnie czytałam o Kotarbińskim, kurczę, miałby teraz wiele rzeczy, które przyprawiłyby go o papilotację i ewenemencję, jestem przekonana.

W tym tygodniu napada mnie Zinek, a w łikend szacowne poetyckie stadko w osobach Radziewicz/ Sajkowski, więc żeby oddzielić, iż to idzie nowe (a idzie idzie bo Sajkowski popełnił nową rewelacyjną książkę, która jeszcze nie ukazana drukiem, ale wkrótce), przepisuję informacje konieczne (jak adresy do wysyłania kartek z pozdrowieniami) ze starego terminarza do nowego terminarza, która to zamiana jest niejako symboliczna - z Muminków do Odmętów Absurdu.

A jeśli chodzi o plany, to na pewno będziemy obgadywali nową książkę Kubusia, książki przeczytane, książki nabyte, gotowali, żarli, grali w gry, prowadzili długie pełne humoru i satyrów rozhowory i ponieważ mam jeszcze naście dni końca promocji iSing karaoke, to na mur będziemy śpiewali.



Zaś ósmego stycznia zaczyna się Noc Biologów wydziały Biologii UW i będzie online przez calutki tydzień, kto żyw niech nie błądzi, bo plany są interesujące




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz