odkąd na naszych polach (żegnaj Claude Monet) stogi i kopice zostały zastąpione przez baloty, krajobraz ten stał się jednym z ulubionych motywów fotograficznych. mamy więc pary młode na balotach, balotnice, balotowe akty, dzieci latające balotami, romantyczne baloty z oddali. sądzę, że to dlatego, że my nadal cholernie lubimy się bawić klockami.
*
krajobraz z aspiryną, przy okazji próbowania teleobiektywu otrzymanego w świętym mikołajowym darze. a ponieważ nikon w tamtym roku poszedł się j... się zepsuł, to tele leży sobie i łka cichutko w kącie, gdyż niedobra pancia nie umie ogarnąć pakowania go, żeby wysłać do naprawy. a wszelkie pobliskie ośrodki naprawcze biorą tylko gwarancyjne. o
niewypowiedziane
5 dni temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz