Sarian powiedział o kolorze - kolory, podobnie jak i ludzie mają swoją niepowtarzalną indywidualność, trzeba więc ją uszanować. Kolory w obrazie powinny występować w taki sposób, jak soliści w zespole, a nie jak śpiewacy w chórze, gdzie liczy się całość, grupa. Czy jest jakaś przyjemność widzieć zmasowane twarze? Co innego oddzielnie. Wtedy twarz jest interesująca, ciekawa...
*
Uczę dzieciaki nakładać kolor, uczę odwagi koniecznej, żeby mieszać farby ze sobą, a ciągle rozumiem, co powiedział Sarian. Za każdym razem, kiedy kładę czystą barwę, zakochuję się na nowo. Nie tak dawno pomalowałam przestrzeń na niebiesko i nie byłam już w stanie wykonać więcej żadnego ruchu. Kolor można przecież kontemplować w nieskończoność. Jeden kolor. Potrafi tak wciągnąć, ze trzeba mnie od niego odrywać wołami. Sarian dla mnie to nie tylko kontemplacja koloru,
Matriros Sarian
tu
niewypowiedziane
4 dni temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz