a dziś nad ranem mały pies gryzł mi sen. a taki był upierdliwy, ze się przez niego spóźniłam na autobus :|
*
W śnie wcześniejszym był mężczyzna, który jeździł po moim podwórku na nartach z ogromnych liści. Mimo zimy, był bosy.
ot taki śnik na ten dzień.
niewypowiedziane
5 dni temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz