Ha, Tomasz napisał wiersz o damie z gronostają. zgniótł go w kulkę i rzucił mi w ekran, no to zaczęłam mu go popsuwać (oj tam troszeczkę), no to wtedy wyrywał mi ten wiersz z gardła.
i zrozum tu poetów! :|
po krwawej bitwie, zgodziłam się, że "że" może zostać na swoim pierwotnym miejscu.
niewypowiedziane
5 dni temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz