niedziela, 1 grudnia 2013

pastuszek jeden bosy na fujarce grał...

psiakość, dzisiaj podczas rozmowy parokrotnie zostałam ofuknieta przez kolegę, że "nie kumam" i chyba racja, bo nawet nie zakumałam, czego nie kumam w tej rozmowie..
doszliśmy tylko do miejsca, w którym okazało się, że jestem "durna", no i jak mam teraz żyć?


10 komentarzy:

  1. Żyj wesoło. Na ogół wiedza tylko utrudnia ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. podobno, ale jeszcze gorzej jest tak w pół drogi
      : D

      Usuń
  2. nauczyciel wie żeby zrozumieć to trzeba dobrze wytłumaczyć kołcze od komunikacji nieźle by kolesia przeczołgali

    OdpowiedzUsuń
  3. etam, ja postąpiłam straszniej, bo się nadąsałam : ]

    OdpowiedzUsuń
  4. normalnie po babsku reakcja obronna przeciw intelektualnemu szowinizmowi

    OdpowiedzUsuń
  5. żeby tam zaraz intelektualny, to zwykła wredność była. a skoro już się babą jest, to należy wszelką broń dostępną rażenia nie masowego i masońskiego wykorzystać, bo inaczej co z niej za pożytek

    : ]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chłopisko wredne musi być żeby go kobiety kochały najlepiej perfidnie nie tak oficjalnie
      im skryciej ma je za nic tym bardziej go kochają jeden mój ziom chciał kobietę pokochać za jej umysł i do dziś starym kawalerem jest

      Usuń
    2. tez tak uważam, znaczy, że tak to działa
      i co gorsza im wredniejszy, tym bardziej kochają, psiakść! :D

      Usuń
    3. wiem co język ciała mówi o dwóch założonych na siebie rękach wiem co znaczy jak facet poprawia krawat ja już nie noszę krawatów nie wiem co oznaczają skrzyżowane stopy lub inne mnóstwo kończyn na jaskrawych tkaninach pewnie to zagadka

      Usuń
  6. one mówią to, co pomyśli głowa :D

    OdpowiedzUsuń