Wielkanoc w śniegu. Sądziłam, że zakupiony na początku zimy zapas szmalczu okaże się nadmiarem, czego dowodziły święta Bożego Narodzenia, jednak rzeczywistość (i efekt cieplarniany?) pokazały odwrotnie. Lany poniedziałek wręcz utonął w śniegu, zaspy po kolana, po biodra, po uszy. Rano, idąc karmić kury (z tego miejsca serdecznie pozdrawiam Emi) otworzyłam drzwi główne, by odkryć przekrój czołowy zaspy. Wykopałam w onym przejście, a za godzinę zaspa znów łasiła się do drzwi. Myślę o naszych bocianach - czy przylecą, czy zdążą wywieść lęgi, a co z tymi, które już są? O żurawie się tak nie martwię, są już od lutego i zwykle dość dobrze dają sobie radę w trudnych warunkach, ale czerwononogie to inna para kaloszy.
Myślę też o Stepującym Jakubie, który tkwi gdzieś pod ziemią w błogim letargu i wysokiej już teraz wilgotności, co nie jest dla niego dobre. Czy przetrwa? Kury wariują, potrzebują trawy, piasku, grzebania, robią się kapryśne i złe,co skutkuje dalece posuniętą krnąbrnością. Ludzie robią się kapryśni i źli, tęsknią za trawa i piaskiem, za grzebaniem, za wysoka dla nich wilgotność i nie wiadomo, czy wywiodą lęgi i z tych wszystkich powodów dziobią po palcach.
Święta byli, posiedzieli, pojedli i minęli, jak zwykle dużo zamieszania przed, intensywność w środku i wymęczenie na końcu, acz ja cholernie święta lubię, może dlatego, że cholernie lubię swoją rodzinę?
kilka świątecznych obrazków
Na wiosnę i w dalszych widokach, życzę wszystkim czytaczom i tym, którzy ów blob omijają, jarkości śródziech, gorzałki w sercu, a cichości w głowie i niech Wam się darzy kiedy tylko i jak tylko może najlepiej.
A na dokładkę "Koń w biegu" autorstwa Lenki (3,5 roku). Osobiście jestem zachwycona dojrzałością jej kreski, a koń jest fantastyczny. Zziajany. Ci, którzy byli choć raz w życiu w biegu jak ten koń, rozpoznają ten wyraz pyska
i jeszcze obrazek muzyczny ;)
niewypowiedziane
5 dni temu
"Pokaż mi swój kurnik, a powiem ci kim jesteś". (czy jakoś tak)(bardziej jakoś, niż tak);))
OdpowiedzUsuńa po miesiącu zrobił Pan kurnik, osadził w nim kurę, ta zaś, zniosła dnia drugiego jajko i widział Pan, ze było to dobre
Usuńśw. Szyk Przestawny (dygresja, ale pozostajemy nadal we wszechświecie kurocentrycznym)
OdpowiedzUsuń... któremu jakimś cudem udaje się być wszechświatem równoległym do skrzyni Schroedingera, w której przechowuje się ziarno. A ziarno zarazem jest i niemago
OdpowiedzUsuń;]