piątek, 30 września 2011

maliny nas wykończą

Co nam przyniesiesz, mój poczciwy dzbanie,
Zrodzony ze mną za Manlia konsula?
Czy szał miłosny? Czy żart? Czy wzdychanie?
Czy spór nas zwaśni? Czy sen poutula?

(...)

Nieraz za sprawą twą trudności prysły,
Którymi głowa zmęczona się biedzi;
Mędrców zgryzoty i tajne zamysły
Nieraz, psotniku, , zdradziłeś gawiedzi.

Ty w sercu zgasłą ożywiasz nadzieję,
W nędzarzu wzniecasz myśl hardą i chytrą,
Iż gdy cię weźmie, wtedy nie truchleje
Przed hufcem wojska ni królewską mitrą.

Sączyć cię będziem wśród rozmów swawolnych
I w towarzystwie Gracyj i Wenery
Przez całą nockę, przy łuczywach smolnych,
Aż Febus gwiazdy spędzi z niebios sfery.

(Horacy, Ody - 21, tłum (J.Birkenmajer)


*

no tak jakoś, zlałam maliniak i jest jesień...
















i na koniec posłuchactwo

Hudacy

i strona kapeli

13 komentarzy:

  1. Jedna, jedniutka, maleńka flaszeczuńka niech się zachowa for mi . :D

    OdpowiedzUsuń
  2. nie jesteś pierwsza w kolejce proszalnej, zamruczała ponuro wusz

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale ja tak dzwięcznie proszę... i tu robi pyszczek zbolałego spaniela...

    OdpowiedzUsuń
  4. 'i do południa, spanielom kooość!'

    ;D

    OdpowiedzUsuń
  5. Pyszczkowi spaniela jest trudno odmówić... Spanielom nalewka malinowa! :D

    OdpowiedzUsuń
  6. basetom!

    baset, to jest dopiero prośba!

    :]

    OdpowiedzUsuń
  7. już się nie mogę doczekać podłogi, wina, nalewki, nawet reksa... tęsknię, jesień?

    OdpowiedzUsuń
  8. jesień :)

    rozważy się danie Ci jednej deski (ratunkowej) w posiadanie. tylko wtedy, cholera będę wpadać tu w wyrwy.
    też tęsknię, no jak nie, jak tak

    OdpowiedzUsuń
  9. a głogowa nalewka jak się pięknie wybarwiła, ech jesień. dziś rwałam kolejną porcję głogu, na dosuszenie. a nad ogrodem darły się żurawie, wielkim kluczem. jesień

    OdpowiedzUsuń
  10. nie chce jednej deski - ja chce całą podłogę!!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. pamiętasz tę belkę tomkanowaka? własnie jak przeczytałam Twoją odpowiedź, to mi stanęła ta cała sytuacja przed oczami. i to też było przecież związane ściśle z podłogą ahahahaha

    OdpowiedzUsuń
  12. ahahahahhhahhaaa, dlatego też żadnych prowizorek, albo podłoga, albo nic

    OdpowiedzUsuń
  13. tak. żadnego klejenia na taśmę i ślinę :]

    OdpowiedzUsuń