środa, 29 grudnia 2010

Opowiastka

Oto opowieść, która przydarzyła się mi i Radzie w niedzielę spóźnionym wieczorem

4 komentarze:

  1. jak znam opowiastki, to ten duży chudy, zaraz coś zmajstruje. pociągnie za ten sznurek i coś się stanie

    ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Świat mu się zwali na głowę. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. to jest całkiem możliwe, mnie też taka myśl przez chwilę przemknęła. gorzej, ze ten mały niebieski w ogóle tego nie widzi!

    OdpowiedzUsuń