poprzez poznanie - coś, co jest niepoznane, to poezja, poznane - proza. oto niezbity dowód! ;D
ach, moja nieznajoma! - poezja
ach, moja znajoma! - proza
żartuję oczywiście, odróżniamy je po grubości książki! ;D
atu proszę, połączenie poezji (perugga) i prozy (wuszka) - proza poetycka ;]
niewypowiedziane
5 dni temu
Do twarzy Ci w poezji.
OdpowiedzUsuńcudnaś, moja wuszko
OdpowiedzUsuńJezu będzie mi się śniło, to duch mojej nauczycielki od polskiego, tylko tamta miała jeszcze obrośnięte nogi, brr.
Usuńhmm, czuję, że powinnam dosięgnąc ideału na bruku! ; D
UsuńSny to poduszka, kołderka ciepła i biesy, biesy w głowie.
Usuńażem zadziwiona, skąd wzięłaś takie włosiska :D
OdpowiedzUsuńto żadna poezja, to Asiula :D, ona tak ma nawet bez poezji
OdpowiedzUsuńKto jest autorem tej definicji, że jak z prawej nierówne to poezja, a jak równe, to proza?
OdpowiedzUsuńJaka definicja święto już największe że się tu wpisał.
UsuńMagdaleno - ahaha, mam to po tatce ;D jemu we wzystkim było dobrze
OdpowiedzUsuńJol - no ba! włosy? oskalpowałam dzieciaka :D o ja mam, no co ja mam! ; D
Janurzu - nie wim, oświecaj!
Nie oświecaj, a uświęcaj blogi te.
Usuńchyba jednak wybiorę oświecenie ; D
UsuńA może roko-ko-ko.
Usuńw stylu imperium ; )
UsuńI dzieciakowi teraz łyso?
Usuńpewnie jo : D
Usuń