Od tego się zaczęło, przeczytałam na fb
jakąś reklamę, która stała tak: "Warsztaty fotografii noworodkowej”, powiedziałam o tym
Janurzowi, no i pooooszło. To tak, cytuję (pomysły z obu stron głównie na
zmianę, bo zwykle na zmianę pomysłujemy coraz durniej):
- nie jest łatwo, nie można fleszem
- można ziemniakiem – fotografia noworodkowa
ziemniakiem
- aparat wąskoklitkowy
- zdjęcie przy użyciu parsku* i piwniczki
murowanej
- fotografia geriatryczna
- fotografia adolescencyjna (brzmi jak fluorescencyjna)
- fotografia klimakteryjna
- fotografia andropauzalna warsztaty!
- fotografia premenstruacyjna
- fotografia postkoitalna
- fotografia przedwczesnego wytrysku -
warsztaty (radzimy się śpieszyć, decyduje kolejność zgłoszeń)
- fotografia owulacyjna, weźcie termometr
- fotografia polucyjna (i parasol)
- fotografia ekstrakcyjna, proszę zabrać
kleszczyki i piłę
- fotografia ekshumacyjna (mile widziane szpadle)
- blaski i cienie stężenia pośmiertnego.
Fotografia nekrofilna
- czas ekspozycji w fotografii nekrofilnej
o!
*parsk - rodzaj piwniczki ziemnej
*parsk - rodzaj piwniczki ziemnej
"Jak radzić sobie z brakiem noworodka w fotografii noworodkowej" - lekcja 16
OdpowiedzUsuń"Noworodki w pejzażu " - lekcja 15
OdpowiedzUsuń"Fotografia noworodkowa pierwsze ząbki" - lekcja 10
OdpowiedzUsuńEmi, gdybym mogła Cie porwać i uwiezić, zrobiłabym to! : D
OdpowiedzUsuńale ponieważ szanuję Cię jako artystę i nie wiem, dzie mieszkasz*, nie zrobię tego ; D
*głównie dlatego
Fotografia nadziemna i fotografia podziemna - znajdź swoje miejsce...
OdpowiedzUsuńA Ciebie, Retes porywać nie muszę, Ciebie wystarczy skusić na jezioro ; D (albo termy) : D
Usuńewentualnie skrable miniognisko i poleżenie w godzinach wszelakich. albo architekturę sakralną rodem ze średniowiecza ; D
Poleżenie... ;D
OdpowiedzUsuń