krótka w miarę treściwa recenzja z demoludów
Janurz: I byliśmy w muzwumach
Aż nas głowy rozbolaly
Wusz: ło
a w których muzwumach?
narodnym?
Janurz: Wojska Polskiego (zbroje!) I
Narodowym (sztuka średniowieczna! Biedermeier! Resztka sił malarstwo polskie)
Wusz: strasznym jest mieć ojca muzwalnika!
Wusz: a ja byłam na cudownych spektaklach
bo u nasz Demoludy są
teatralny fest taki
Janurz: Loo
Wu: Piana dni - poszłam ciekawa, jak bardzo
uda się skopać Borisa Viana, którego uznałam za nieprzekładalnego na język
teatru. o panie, świetnie zrobili!
z Czech.
Litewski Piaskun, jeeeeżi cudowny!
Janurz: O supeł!
Wusz: bardzo dobra Noc Helvera już naszego olsztyńskiego i dość interesujące czytania performatywne sztuk węgierskich
a w piatek,
czyli wczorej czyli, doskonały skrzypek Jakub Haufa. serenady skrzypiał, ale
jak! w filharmonii.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz