siedzimy sobie w knajpie z religijną Jolą, popijamy piwko w oczekiwaniu na bus, który ma mnie uwieźć do kultury i gawędzimy o róznościach
Religijna Jola : (...) a ty?
ja: ja jestem krótkowidzem
Religijna Jola (sierioznym tonem): a, to widzisz tylko krótkie
ja: nie, widzę też długie, ale tylko z bliska
niewypowiedziane
5 dni temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz