Zupełnie nie wyszło mi w tym roku życzeń składanie, ale ponieważ wierzę głęboko w pokutę i możliwość poprawy ;) skladam wszystkim, którzy czytają i nie czytają tego bloba, lubią i nie lubią świąt, tym, którzy są weseli i tym, co są smutni, głośnym i cichym, czerwonym i w paski, długo i krótkouchym oraz wszystkim tym, którym los ofiarował coś, o kształcie, jakiego sobie zupełnie nie życzyli, życzę ja - rośnięcia wewnątrz i zewnątrzduchowego, umiejętności znajdowania plam słonecznych wszędzie tam, gdzie by się nikt inny ich nie spodziewał, daru robienia czegoś z niczego (nietzschego też), doskonale rozwiniętego Muscullus risorius i używanego nader często. Niechaj Wam się darzy
niewypowiedziane
5 dni temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz