wtorek, 3 sierpnia 2010

w kwestii odległości

sąsiedzi, szczeniaczki, duże psy, dzidziusie, koty, kociaki ważki, znajomi i nie, bociany, dom z rzeźbioną kalenicą
macie pojęcie, jak ja mam długo do sklepu?

10 komentarzy:

  1. kwestia odległości zależna jest od celu w jakim się tam udajesz, a potrafię sobie wyobrazić, jak pomykasz do sklepu z prędkością światła ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Retes keidyś powiedziała ze ja żyję poza kwantami ahahahahaah
    jak jej usiłowałam wyjaśnić, jakiej przemiany dokonała we mnie książka ks. Sedlaka

    OdpowiedzUsuń
  3. i chyab wiem po co pomykam ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. no ba ;))
    a pamiętasz jak biegłaś do sklepu po długopis(?)
    żeby zapisać nowo narodzoną myśl do wiersza? :))

    OdpowiedzUsuń
  5. i jeszcze taki mały notatniczek z chyba 'czarodziejką z ksieżyca' nawet go gdzieś mam!

    :D

    OdpowiedzUsuń
  6. ahahah i gorączkowo powtarzałam sobie, żeby nie zgubić kolejności słów, która była cholernie ważna, spociłam się cała z nerwów
    a innym razem zapisałam to na piasku po drodze

    OdpowiedzUsuń
  7. hmmm, tak sobie myślę, bo widzisz to jest tak, jak tylko opuszczam swoje polka, gdzie tylko żurawie i chmuły, to zaraz mnie świat zagaduje i to o czym myślę, wpada w taki mętlik pętlik napotykanych po drodze spraw sprawek i sprawunków. a przecież jak można odmówić światu pogawędki?


    a propos zatrzymań - dziś spotkałam w trawie dwie ważki (zdaje się szablak wędrowny samiec i samica). jedna zahaczyła nogą o skrzydło drugiej (jakiś wyrafinowany seks, możliwe, ze w stylu sado-maso). wbiła odnóże w delikatną błonkę skrzydła i uwięzła. obie szamotały się zaplątane w trawę i osłabione. musiałam nieźle się namordować, żeby nie robiąc im krzywdy wyjąć tę nogę ze skrzydła. w końcu udało się przy pomocy dwóch brzozowych patyczków i mojego wyciągniętego na całą długość języka (nie wiem, czym kieruje się mój ozór, ale on zawsze wyłazi, kiedy się mocno skupiam)

    OdpowiedzUsuń
  8. aha, obie odleciały, więc operację traktuje się jako zakończoną sukcesem

    OdpowiedzUsuń