poniedziałek, 19 grudnia 2011

bim-bom

bo może ludziom jest po prostu smutno przed świętami. mi w każdym razie jest
i nawet chyba mam jakieś tam tego przyczyny, ale może bardziej chodzi o to, że nie ma śniegu?
że może "(...) nie wie zwierz ni człek, bim-bom, choć żyłby cały wiek bim-bom, jak bardzo marzną mi paluszki"
- "Uszki, Puchatku, tam powinno być uszki"


a dziś, kiedy skanowałam coś tam o poranku, znalazłam utknięty pod kupą gruzu, mazgraj z łikendu wykonany na mapce dla Basi Matematyczki pt:"jak znaleźć antykwariat, żeby odebrać zamówioną przeze mnie Krymhildę".


13 komentarzy:

  1. no to mnie pocieszyłaś, bo już myślałam, że tylko ja nie mogę się "przedświątecznie" odnaleźć... w tym roku obok "niesylwestra" mam ochotę na "nieświęta"

    OdpowiedzUsuń
  2. nie no, ja lubię święta. bez względu na to, czy smutno czy nie,t o zawsze czekam na święta

    OdpowiedzUsuń
  3. tylko smutno, bo to, bo sio, bo gówno na patyku psiaichmorda raz!
    ale to przez brak śniegu :]

    OdpowiedzUsuń
  4. ale ja też lubię, i tylko ten brak śniegu... ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. I brak śniegu, i wicher jako na Kołymie, i szarość ogólna i ja kurna sama nie wiem. Ale mało świątecznie jest...

    OdpowiedzUsuń
  6. tak. żebyż jeszcze jakieś motyli byli, a tu panie posucha, nawet żuczek gnojarek waruje i łapki sobie grzeje. krówki ryczą porykują...

    :|

    OdpowiedzUsuń
  7. fajno jest, panie. Trochę chłodno, trochę ptaki śpiwajo, trochę słońce świeci. Jak w Palestynie wtedy.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  9. jest śnieg, mały, ale jest ;-) i ślisko, i nie powiem żeby było mi weselej ;-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Marta się dziś juz zabukowała na niespędzanie Sylwestra :D

    OdpowiedzUsuń
  11. u nasz jest szadź, która udaje snieg, który udaje że jest super :D


    ale zawsze coś! liczy się staranie, a że wyszło jak zwykle... to juz nie możemy karcic go za to

    OdpowiedzUsuń
  12. janurzrz, albo w palestrze :D

    OdpowiedzUsuń