sceneria: późnopaździernikowy wieczór, przyćmione światło, piwo Reks, trzy kobiety po dwóch, o ile to możliwe, stronach bariery wieku. rozmowa:
I otóż zostanę starą panną, mówi starsza. Dlaczego? pyta ta sprzed granicy wiekowej.
Noo, jeśli mnie pytasz, dlaczego, to odpowiadam ci - nie wiem - zamyśla się starsza. Tak naprawdę to nie wiem, wszyscy mężczyźni zostawiając mnie mówili , że jestem kobietą niezwykłą, kobietą niesamowitą, kobietą wspaniałą i nie zasługują na mnie, i że muszą odejść.
Światło zapada na zdrowiu i zapada chwilowe milczenie.
Jedna z młodych kobiet pociera palcem nasadę nosa, druga topi wzrok w puszce. Starsza marszczy czoło i ciągnie dalej; no bo skąd wiadomo, co zrobiłaś źle. Spójrz na Dramatycznego Wióra ( trzecia się ożywia) - to jeden z nielicznych mężczyzn, który powiedział jasno (kobieta numer jeden zwraca się w stronę numeru trzeciego), za co i dlaczego odchodzi.
Oj! jęknęły numery dwa i trzy, oooj, poprawił numer trzeci.
Oj, oj, zgodziła się jedynka, ale przynajmniej wiesz dokładnie za co. Możesz się spłakać, możesz się poprawić, możesz się starać to zmienić, możesz się nawet z tym nie zgodzić i dostać szału. To wszystko możesz. Co natomiast w tym fantem, że jesteś tak niezwykła, tak cudowna, że aż się na ciebie nie zasługuje? Zrób coś z tym, kiedy ktoś odchodzi ponieważ jesteś wspaniałą kobietą.
To, co? popsuć się? szepcze nieśmiało dwójka
percepcja anioła
3 tygodnie temu
ahahhahhahhaha, ciekawe w której części podręcznika jest rozdział "o wspaniałych i cudownych..." i pamiętaj "nie bierz tego do siebie" ;-)
OdpowiedzUsuńahaha, otóż to! :D
OdpowiedzUsuń:]
OdpowiedzUsuń