czasami zdarza mi się przeczytać rozmowę na gg jeszcze raz :|
ja: jest taki u mnie klawiszyk na klawiaturze który bardzo lubię taki znaczek jak konik albo okapia jaka
ja: trochę nessie
reteska i co ten klawisz?
ja: nic
ja: lubię go po prostu :]
reteska: a
ja: pod F11 jest
znaczy na funkcyjnym F11
ja: znaczy na tej klawiaturze bo np na starej i tamtej paskudnej nowej nie było
ja: ale lubie sobie patrzeć że sobie siedzi taka malutka żyrafka tu
ze mną
reteska: u mnie na f11 jest głośniczek :)
ja: a widzisz
ja: każdy ma coś innego
reteska: a konika nie maaaaaaaaaaaaaaaa ;(
ja: no cóż
reteska: ale na spacji jest ludzik :D
ja: nie każdy ma i nie kazdy ma mieć :]
ja: na spacji ludzik?
ja: a co on tam robi?
reteska: biegnie
ja: kurew
ja: :|
ja: metal masakra
ja: jak to biegnie!
dzie on biegnie!
reteska: no taki maleńki biegnie
ja: bieżący ludzik?
ja: ale jak się zmienia światło na czerwone to staje?
i biegnie tylko na zielonym czy jak :|
ja: i naduszasz go palcem pisząc spacje?
ja: mu na brzuszek ?
ja: dusisz mu?
reteska: czasem naduszam
reteska: całego
ja: jesu
reteska: lewym kciukiem
reteska: bo jest z brzegu:D
ja: moż4e on wskazuje miejsce gdzie najlepiej spację wcisnać by zrobiła śliczny odstęp
ja: a ja nie wiem fczym naduszam spację
ja: chyba nosem głównie :|
ja: mam trzy naczynia, każde z czymś innym w połowie, bo się ne mogę zdecydować, co chcę pić
reteska: ja czym popadnie
ja: i w sumie w buzi wychodzi mi taki mętlik
reteska: ale bardzo często lewym kciukiem
ja: może jakbym miała ludźka na spacji to też bym naduszała uwazniej
ja: w poprzedniej klawiaturze wyłamałam spację
fakt że podczas czyszczenia, ale nie zmienia to stanu rzeczy
ja: i później mi sie gibała jak huśtawka
ja: kurewsko irytujące
reteska: w laptoku nie da sie wyłamać
ja: i wyszczerbiłam kontrol i enter
reteska: a moze i da
ja: racja
ja: można wdusić - wgiąć w głąb
ja: wklęść
ja: aż do samego biurka
aż palec przejdzie przez biurko, jak się człowiek zamyśli
ja: a ludzik wyjdzie pod krzesłem stanie i powie - no co jest kurwa!
reteska : :|
reteska: Jo
ja: kończy mi się woda mineralna uuu, źle
reteska : Twoja wyobraźnia nie zna granic :D
ja: wszystko mi sie kończy
ja: oprócz biurka :]
reteska: najgorzej jak się skonczy cierpliwość do mnie:]
ja: biurko bardzo ogranicza, gdyż trzeba mieć neizłego ducha, by wydusić ludźka przez biurko
reteska: ja przy stole pracuję
reteska: szkoda stołu mego
reteska: nowego
reteska: ślicznego:D
ja: moja cierpliwość nie zna granic
ja: wiesz jesteś podła!
ja: powinno być Ci szkoda ludźka, a nie stołu!
reteska: dlaczego?
reteska: a
ja: stół rzecz nabyta a ludźik jest bytem
reteska: a poza tym skoro wszystko ci się kończy, więc i cierpliwość
reteska: ten na klawiaturze równie nabyty co stoł:D
ja: pójdź bycie od bytu!
ja: namalowany
ja: namalowanyż onż jestż
ja: ciekawe po co
ja: ale tak serio po co
ja: po co kurzapiał, malować ludźka na spacji co?
ja: chyba tylko dla urody
reteska: powinnam pewnie instrukcję przeczytac
:|
ja: weź instrukcję!
reteska: może on po cos jest
ja: sprawdź po co jest człowiek!
ja: to wyjaśni nam zagadkę bytu ludzkiego
ja: zwłaszczza na spacji :]
reteska: bo oprócz białych napisów na klawiszach na niektórych są jasnoniebieskie
reteska: dodatkowe
ja: no
ja: moja okapia jest taka dodatkowa, choć nie niebieska
reteska: powinnam poczytac
reteska: ale nie kce mnie sie:D
ja: na funkcyjnych jest mnóstwo strazałeczek strzałaeczek strzałeczek i bęc! nagle ta okapia
ja: ach, jakąż ona mi sprawia przyjemność!
reteska : :)
ja: ja CZYTAŁAM
ja: zanim mnie nie wypikałaś!