niedziela, 18 listopada 2012

punkt potrójny

Minął już rok, odkąd przestałam słodzić herbatę i nadal uważam, że niesłodzona jest ohydna. Obecnie znalazłam się w takim punkcie, gdzie uważam, że słodzona też jest ohydna. Nie tylko z herbatą w takim punkcie się znalazłam. Na razie sympatyzuję z cytryną.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz