Obejrzałam sobie, tak bardzo jakoś ciepło,
"Jaśniejszą od gwiazd" Jane Campion
Sonet
(John Keats)
Gdy mnie ogarnie lęk, że być przestanę,
Nim pióro cały plon myślenie zbierze,
Nim stosy książek nad tym zżętym łanem
Staną jak ciężkie od ziarna spichlerze;
Gdy widzę nocą, jak nade mną krąży
Chmura postaci w balladach ukryta,
I myślę o tym, że mogę nie zdążyć
Za ich cieniami, choć je prawie chwytam;
I kiedy czuję - człowiek małej miary -
Że i ty znikniesz razem z gwiazd obiegiem,
Że nie dosięgną mnie już nigdy czary
Ślepej miłości - wtedy świata brzegiem
Sam idąc myślę tak długo, aż w końcu
Miłość i sława w pustym giną słońcu
(tłum. Juliusz Żuławski)
percepcja anioła
3 tygodnie temu
ładnomądrze rzeczy połączył :)
OdpowiedzUsuńjakoś tak podkorowo trafnie, nazwałabym
OdpowiedzUsuń:)