niedziela, 22 kwietnia 2012

Powiastki rodzińskie

Majątek Szlaskich podzielono na rodziny, Czarneckich (Łączkowscy, Gajewscy), dwie kolejne rodziny Szlaskich, wreszcie Sawickich i Darkowskich. Majątkiem była ziemia. Podobno później miało nastąpić scalenie onych pasów rozdarowanych w schedzie poletek, ale koniec końców do tego nie doszło. Rodziny żyły mniej więcej w zgodzie, tylko ze Szlaskimi Darkowscy koty darli. Dlaczego? Tego już nie wiadomo, a ziemia milczy. Może to ona? główny materiał dowodowy w sprawie.

Byli jeszcze Nałęcze. Ród znaczniejszy od Szlaskich, ostało się trzech braci Nałęcz, jeden poszedł na adwokata, drugi na sędziego, na ziemi został Kazik, co to na tylu morgach pan, jedna krowę miał, jak ją upalował na wiosnę, to przepalował dopiero na jesieni. Taka chodziła o nim po wsi podśmiechujka

A prababka Darkowska (z rodu Szlaska) sekutnica podobno była niesamowita. Tak powiadał dziadek, a coś może być na rzeczy, bo skoro historie lubią się powtarzać, drugiej żonie dziadka, (świeć panie nad jej duszą) też niczego w tej mierze nie brakło.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz