niedziela, 3 stycznia 2010

Zabaweczki

zastanawiam się właśnie, jak u licha łączyłam ten zestaw zabawek więzami krwi!
no, gwoli ścisłości, muszę przyznać, że niektórzy z nich zostali do rodziny przyjęci - np Miko (z choinką) i Krakowiaczek, który zakochał się w należącej do rodziny (a przecież najbardziej do niego podobnej Krakowiance);
ale taki na przykład Kacik - małe, purpurowe niewiadomoco z dziurą w d... na ołówek(?) i babuszka.
dziad z muppetów był kochanym Dziadkiem.

może tolerancja ludzi zaczyna się od tolerancji różnic w zabawkach?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz