sobota, 17 marca 2012

Z rozmów rodzinnych - Młot na czarownice potrzebny od zaraz

Sceneria: ogród, mama na ławeczce, ja oparta o grabie, nadchodzi tatko z wózkiem na liście

Tata (mściwie): Spalą was na stosie!

Mama: Ale dlaczego?

Tata: Bo jest półfinał siatki, a wy się uparłyście liście grabić!

2 komentarze: