sobota, 21 października 2017

demoludy


krótka w miarę treściwa recenzja z demoludów

Janurz: I byliśmy w muzwumach
Aż nas głowy rozbolaly

Wusz: ło
a w których muzwumach?
narodnym?

Janurz: Wojska Polskiego (zbroje!) I Narodowym (sztuka średniowieczna! Biedermeier! Resztka sił malarstwo polskie)

Wusz: strasznym jest mieć ojca muzwalnika!

Wusz: a ja byłam na cudownych spektaklach
bo u nasz Demoludy są
teatralny fest taki

Janurz: Loo

Wu: Piana dni - poszłam ciekawa, jak bardzo uda się skopać Borisa Viana, którego uznałam za nieprzekładalnego na język teatru. o panie, świetnie zrobili!
z Czech.
Litewski Piaskun, jeeeeżi cudowny!

Janurz: O supeł!

Wusz: bardzo dobra Noc Helvera już naszego olsztyńskiego i dość interesujące czytania performatywne sztuk węgierskich
a w piatek, czyli wczorej czyli, doskonały skrzypek Jakub Haufa. serenady skrzypiał, ale jak! w filharmonii.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz