sobota, 28 października 2017

to

to nie jest tak, że jestem spokojna
o nie jest tak, że że nie panikuję
to nie jest tak, że muszę mieć rację
to nie jest tak, że  jestem dziwolągiem
to nie jest tak, że chcę się pokłócić
to nie jest tak, że jestem upierdliwa
to nie jest tak, że chcę wygrać za wszelką cenę

jestem kaszalotem, który wypłynął na piasek i chcę się dogadać


i wiesz




czasem naprawdę
płaczę





3 komentarze:

  1. Niepokoi mnie twój problem ze snem.

    OdpowiedzUsuń
  2. o nie, ze snem, to ja nie mam problemów. raz w życiu, jeden raz, cierpiałam na bezsenność przez pół roku, okrrrutna sprawka. obecnie to ja mogę spać w każdej pozycji, miejscu, budzić się na żądanie, zasypiać na rozkaz, ale jeśli czasem obudzę się i walam po łóżku, to wolę wstać, porobić coś przez czas jakiś i zasnąć za chwilę uspokojona, że rzeczywistość nadal taka sama, jak i za dnia ;)

    OdpowiedzUsuń