czwartek, 19 września 2013

żadnej zorzy na horyzoncie

zaczyna się. bezsenność. gdybyż cholera w naszej szerokości była zorza polarna. abyła dwa razy i ja jej nie widziałam. cholera cholera cholera!

*

A Panna Łaskotka i Mirek polecieli właśnie przed chwilą obić mordę jakiemuś kotu.

5 komentarzy:

  1. tytul jak z dyktanda ilez tu bledow mozna by zrobic...a na bezsennosc Asiul - godzinke na rowerze przed snem zaaplikowac prosze..

    OdpowiedzUsuń
  2. Emi, to choca może żorżeta? ; D

    Agni - ukradly mię rower już dawno i żech sobie nie odkupiła (znaczy ukradli bratu właściwie moj rower ; D )

    OdpowiedzUsuń
  3. A brat nichu chu nie chce go odkupić. Znam chyba tego brata. :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Bratek ; D
    etam, ja już zapomniałam o tem, że powinien, ahaha ne to ne, foch, dąs pląs pomada!

    :D

    OdpowiedzUsuń