sobota, 4 czerwca 2022

strzelanie z gumki czasu

 Uf, wyjątkowozarobiony maj dobiegł końca i teraz mogę się wyspać prawdziwymi snami, a nie tymi, w których instruuję sama siebie, jak najlepiej przymocować plansze do sztalug, żeby nie powiało ich podczas występów, co robią kolędnicy w ukraińskim wierszu o wojnie oraz jak prowadzić angielską niezobowiązująca konwersację przy stole. Nareszcie będę śniła bandy mrówek, niebezpieczne szpiegowskie sprawki i obezwładniające krajobrazy. Ale to później, nocą, teraz, ponieważ jest ranek, to polecę szanownej ludności piękny komiks Szkło, śnieg i jabłka oraz inne historie z trzema opowiadaniami Neila Gaimana wyrysowanymi nader udatnie przez Colleen Doran,. Fabia Moona i Gabriela Ba.  Trzy kompletnie różne kreski i stylistyki zebrane w prześlicznej czarnej oprawie z poczuciem rosyjskiej mrocznej baśni. No mówię wam, cymes.

A jeśli o komiksie, to chyba zaraziłam nim małego diabła, bo kiedy przyjeżdża do mnie horda piekielna, mały diabeł jeszcze zanim zdejmie butki, już każde wyciągnąć W tajemniczym ciemnym lesie i odczytać sobie od A do Z, wiecie, mały diabeł ma ADHD, a ten komiks ma kilkadziesiąt stron... Fatalnym elementem tegoż jest zapis poświadczony notarialnie, że czytać może li i jedynie ciocia może czytać, nikt więcej. Pod tym względem mały diabeł jest nieprzejednany. Diabla matka, prywatnie zaś moja siostrzenica, obawia się o wpływ tego komiksu na diable przedszkole, ponieważ komiks zawiera sporo interesujących zwrotów, których nie pomijam, bo jestem zwolenniczką wiernego czytania, co napisał autor. Oj tam ojtam

Skoro już graficznie, to nabyłam Absokurwalutnie pięknie wydane Podlaskie legendy 4 kultur, Kamili i Jakuba Sobczaków. Ilustracje przenoszą mnie w dzieciństwo, a dokładniej w tę jego mglistą część, która wyściela otrzewną. Dorosłe oko dostrzega zaś w ilustracjach smak i balans, aż sobie domówiłam w wydawnictwie Kraska, bo to małe wydawnictwo jest, grafikę, która znajduje się w tomie. 

Zaraz zapakuję się jeszcze do łóżka, by jeszcze trochę sieleniąc spożyć Moskowiadę Andruchowycza,a  później pójdę nacieszyć się ciepłem ogrodu, bo jeszcze przedwczorej było u nasz tak



Foto: mojasiostra



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz