czwartek, 3 grudnia 2015

Z rozmów pedagogicznych - O prostych rozwiązaniach



Ględka na plastyce z racji różnorakiego nauczania mego. sobie ględzimy z szóstoklasistami o wyborze zawodu, przyszłości i pada że najlepiej być nauczycielem i że "wolał/abym...". Argument, - bo pani jest "zawsze w nastroju do żartów i się dobrze czuje"


(...)

Ja: bo nie myślcie, że mi jest tak zawsze do śmiechu. Wyobraźcie sobie- jest kolejna lekcja przyrody na ten sam temat i wychodzę do domu z uczuciem radości, że nareszcie wszyscy  zrozumieliście. Jutro przychodzę...

Klasa: (chichranie)

Ja: i...

Klasa: nie umiemy

Ja: i ja wtedy myślę sobie – bić ich, czy nie bić. bić nie mogę, więc co mi zostaje?

B: Wpaść w depresję!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz