czwartek, 13 czerwca 2013

Zaangażowanie

w tym roku dzierżę swą pancerną łapą szkolną bibliotekę, wspomaga mnie Młoda. Spisuję wczoraj z księgi inwentarza książki wypożyczone a niepowrócone do macierzy. Karta uczennicy z klasy III. Sprawdzam, na karcie numer 309, zaglądam do księgi, zaglądam głębiej, przecieram oczy ze zdumienia. Młoda, pytam, cholera, Natalia wypożyczyła 2 tom Dzieł Stalina?

2 komentarze:

  1. A to takie dziwne? Najwidoczniej pierwszy był dobry, to chce przeczytać drugi ;). A tak na marginesie - niezłe dzieła macie w szkolnej bibliotece :)!

    OdpowiedzUsuń
  2. No własnie już dawno odpisane : D

    masz rację, jak coś się podoba, to się chce czytać kolejne dzieła autora !

    OdpowiedzUsuń