poniedziałek, 28 listopada 2011

jesienne porządki

Dwa tygodnie temu ciocia i wujek w pocie czoła zgrabili i odmietli pięknie liście spod budynku.
Dzisiejszej nocy wiatr w odwecie posprzątał podwórze


2 komentarze:

  1. wiatr zrobił to równie pięknie - wszystkie liście w jednym miejscu ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. ryłam w głos, kiedy wyszłam rano do pracy :D

    OdpowiedzUsuń