poniedziałek, 2 listopada 2015

"oni żyją"

właśnie do mnie dotarło, jak przerażające jest to, że na fb można sobie napisać, zostać przeczytanym,a  nawet dostać odpowiedź od ludzi, którzy w moim analogowym (wiadome, przestarzałym) poczuciu są "nieprawdziwi". prawdziwi wiadomo, ale mgliście, gdzieś tam, z okładek książek, srebrnego ekranu, czy inszych dalekich dali. naprawdę przerażające. świat się zrobił pigułką (gorzką?), a i tak, kiedy mam ochotę wyjść dziś na pizzę&;piwsko, to nie mam z kim.


4 komentarze:

  1. ja tez nie mam z kim phi dzieki temu i poprzez to wiecej czasu na czytanie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. widzisz, u mnie to nie działa w kategoriach. chciałabym czytać, kiedy chcę czytac i wyjść na piwsko, kiedy chcę wyjść. ale nie ma to tamto : (

      Usuń
  2. Ja sobie też kiedyś zdałam sprawę z tego:

    zamykam laptop
    wokół mnie
    żadnego znajomego

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. - puk puk
      - kto tam
      - wirus
      - czego tu?
      - nie było miejsca w gospodzie

      Usuń